Do Kancelarii zgłosiła się klientka z problemem z wypłatą środków przez zakład ubezpieczeń. Jej mąż, posiadający grupowe ubezpieczenie na życie w PZU ŻYCIE
S.A. za pośrednictwem pracodawcy, zmarł na zawał serca. Zgodnie z polisą, w przypadku śmierci ubezpieczonego ubezpieczyciel był zobowiązany do wypłaty świadczenia w kwocie – 60.000,00 zł w przypadku śmierci bez względu na przyczynę, 120.000,00 zł – w przypadku śmierci spowodowanej zawałem serca lub krwotokiem śródmózgowym.
Mimo, że mąż klientki zmarł na zawał serca, ubezpieczyciel wypłacił jedynie kwotę 60.000,00 zł z uwagi na okoliczność, że w karcie zgonu wystawionej przez lekarza, jako przyczyny śmierci nie wskazano zawału serca, a nagłe zatrzymanie krążenia.
W imieniu klientki złożyliśmy odwołanie do ubezpieczyciela, powołując się na informacje od lekarza stwierdzającego zgon, historię choroby ubezpieczonego i jego wcześniejsze problemy kardiologiczne. Przede wszystkim ubezpieczyciel nie może wymagać użycia przez lekarza określonych stwierdzeń jako warunku wypłaty świadczenia. Niestety powszechnym zjawiskiem jest, że lekarze stwierdzający zgon używają ogólnych pojęć do określenia przyczyn zgonu, jak „nagłe zatrzymanie krążenia”, „niewydolność serca” czy „obrzęk płuc”, co w określonych przypadkach może stanowić dla zakładu ubezpieczeń pretekst do odmowy wypłaty należnych świadczeń – tak jak w przypadku klientki Kancelarii.
PZU S.A. początkowo odmawiał wypłaty, po naszej interwencji ubezpieczyciel zmienił decyzję, a Klientce wypłacono dodatkowe 60.000,00 zł.
Jeśli ubezpieczyciel odmawia wypłaty świadczeń z umowy ubezpieczenia – zapraszamy do kontaktu. Zapewniamy pomoc w złożeniu reklamacji, kontakcie z ubezpieczycielem, a także w razie potrzeby prowadzenie sprawy na etapie sądowym.
